środa, 14 września 2016

GENOWEFA MAGIERA WŚRÓD ZWIERZĄT

Ma 95 lat. Tworzy i maluje od kilku. Choć ukończyła zaledwie cztery klasy szkoły podstawowej, dziś interesują się nią muzea i kolekcjonerzy sztuki zarówno w Polsce, jak i za granicą. W piątek 16 września o godz. 18 Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki otworzy w Domu Darmstadt wystawę Genowefy Magiery. 

Całe życie spędziła wśród ukochanych zwierząt i pięknej przyrody. Od najmłodszych lat musiała zajmować się domem i gospodarstwem; hodowała kury, kaczki, krowę. Uwielbiała podglądać dziką naturę. Z czasem rodzina pozbawiła ją praw do majątku. W wieku 88 lat zamieszkała w Domu Opieki Społecznej w Wielkiej Nieszawce. Tam zaczęła gromadzi tkaniny, drut, guziki, kamyki, patyki, słomki po napojach do tworzenia swoich rzeźb, kolaży i obrazów, na których najczęściej pojawią się zwierzęta. Jest uznawana za twórczynię z kręgu art brut (sztuka outsiderów). Jej obrazy są w kolekcjach we Francji, w Czechach i w Polsce. 


Genowefa Magiera

Jedną z najbogatszych posiada Andrzej Kwasiborski, płocczanin. Jeden z nielicznych kolekcjonerów na świecie, których nie tylko gromadzi prace, ale również silnie promuje twórców. Z wieloma twórcami - m.in. Erwinem Sówką czy Adamem Nidzgorskim - przyjaźni się od lat. Poza tym współpracuje m.in. z muzeum Fabuloserie (Francja), Muzeum Śląskim i Stowarzyszeniem Psychiatria i Sztuka. Od 2002 roku wydaje publikacje poświęcone autorom brut. Prace z jego kolekcji są prezentowane na wystawach w Polsce  i za granicą (Création Franche w Begles we Francji czy Muzeum Art et Marge w Brukseli). Wernisaż wystawy z kolekcji A. Kwasiborskiego – z udziałem G. Magiery - 16 września o godz. 18 w Domu Darmstadt, Stary Rynek 8 w Płocku. Wstęp wolny. Wystawa będzie czynna do 28 października.



Genowefa Magiera i Andrzej Kwasiborski, DPS w Wielkiej Nieszawce (2013)

Szparagus i obrazek ze świętym w pokoju Pani Genowefy

Na balkonie Panie Genowefy

Artykuł o Pani Genowefie na jej "ściennej" gazetce

Pokój Pani Genowefy to jednocześnie ogromna pracownia

przybory Pani Genowefy






fot. Andrzej Kwasiborski / Radosław Łabarzewski

1 komentarz:

  1. Bardzo lubiłam ten pokój,farby,pisaki i wiele różnych kamyki,błyskotki itp.W tym pokoju była dusza ,pracownia i wielka wyobraźnia..p. Genowefa ciężko pracowała w gospodarstwie rolnym.W DOS nadal stworzyła warsztat pracy.Pracowała w dzień i w nocy...Teraz leży,jest w takcie rehabilitacji z pękniętym udem ale ma wiarę w to,że jeszcze będzie malować pisakami...Teraz ten pokój posmutniał,są mazaki i zeszyt rysunkowy ..

    OdpowiedzUsuń